sobota, 24 marca 2018

Prokuratura odwoła się od wyroku uniewinniającego Michała Listkiewicza?

Prokuratur Regionalna we Wrocławiu wniosła o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku ws. byłych działaczy PZPN i Widzewa Łódź w procesie dotyczącym niegospodarności w Związku i działania na szkodę wierzycieli piłkarskiej spółki. To pierwszy krok do odwołania się od styczniowego, uniewinniającego wyroku.


Sąd Rejonowy Łódź - Widzew jest teraz na etapie sporządzania pisemnego uzasadnienia, następnie trafi ono do prokuratury, a oskarżyciele po analizie wyroku zdecydują czy złożyć apelacje od wyroku.


Trwający pięć lat proces dotyczył niezaspokojenia roszczeń wierzycieli Widzewa Łódź.
Zarzuty postawiono ówczesnemu szefowi PZPN Michałowi Listkiewiczowi, byłemu wiceprezesowi związku Eugeniuszowi Kolatorowi i byłemu sekretarzowi generalnemu Zdzisławowi Kręcinie. Oskarżeni byli także: b. właściciele, prezesi, działacze i pełnomocnicy Widzewa, m.in.: Andrzej Grajewski, Andrzej Pawelec, Andrzej W. i Mirosław C.

Według prokuratury w 2000 Michał Listkiewicz miał polecić przekazanie Widzewowi pieniędzy z tytułu praw telewizyjnych innemu podmiotowi. Z pominięciem zajętych w postępowaniach egzekucyjnych rachunków bankowych klubu - z rachunku PZPN przekazano ponad 7 mln zł na rzecz niemieckiej firmy J.A.G. Sportmarketing GmbH. W ten sposób, zdaniem prokuratury, działano na szkodę wierzycieli łódzkiego klubu, m.in. piłkarzy, trenerów, innych klubów oraz instytucji. Według śledczych zarzuty stawiane oskarżonym dotyczyły różnych kwot, które sięgały łącznie ponad 15 mln zł.

Oskarżycielami posiłkowymi w sprawie byli m.in. Damian Seweryn i Marcin Morawski - byli piłkarze Widzewa, którym klub był winien pieniądze. Sąd w czasie procesu przesłuchał kilkadziesiąt osób działających w polskim futbolu, w tym m.in. obecnego prezesa PZPN Zbigniewa Bońka.


Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu  

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!